Dawno na Mickiewicza nie było takich emocji. Przywieziona jednobramkowa przewaga w meczu na wyjeździe ze Spójnią Osiek nie gwarantowała awansu. Jak mawiał Kazimierz Górski: piła jest okrągła, a bramki są dwie.
Przeciwnik Kalwarianki był mężny i początek meczu wskazywał że będzie on tryumfował. Mecz był pięknym widowiskiem, bardziej emocjonującym aniżeli ekstraklasa.
Wynik spotkania w 35 minucie ustalił Paweł Godawa (ustalając wynik meczu na 1:0), na szczęście Spójnia pomimo wyśmienitej gry, nie przełamała obrony naszego Mistrza. Oba mecze barażowe Kalwarianka wygrała 1:0.
Gra była ostra od pierwszych minut.
Oto jak cieszyli się nasi piłkarze:
About Author
You may also like
-
Pożar kotłowni na ul. Czernej w Kalwarii Zebrzydowskiej
-
Wrześniowy weekend szachowy
-
Profesjonalne mycie elewacji – przywróć blask fasadzie budynku!
-
Wytańczyć poezję Wojtyły – Muzeum papieskie zaprasza na wyjątkowe warsztaty
-
Gmina Lanckorona czeka na głosy w plebiscycie Turystyczne Skarby Małopolski!
-
Wystawa ilustracji „Słowacki – miedzy słowem a obrazem”
-
Zapraszamy na cykl wykładów „Motyw Anioła w architekturze i sztuce Ziemi Wadowickiej”
-
85 lat temu Związek Sowiecki zbrojnie zaatakował Polskę
-
WCK zaprasza do Zespołu Pieśni i Tańca „Wadowice”!