Dawno na Mickiewicza nie było takich emocji. Przywieziona jednobramkowa przewaga w meczu na wyjeździe ze Spójnią Osiek nie gwarantowała awansu. Jak mawiał Kazimierz Górski: piła jest okrągła, a bramki są dwie.
Przeciwnik Kalwarianki był mężny i początek meczu wskazywał że będzie on tryumfował. Mecz był pięknym widowiskiem, bardziej emocjonującym aniżeli ekstraklasa.
Wynik spotkania w 35 minucie ustalił Paweł Godawa (ustalając wynik meczu na 1:0), na szczęście Spójnia pomimo wyśmienitej gry, nie przełamała obrony naszego Mistrza. Oba mecze barażowe Kalwarianka wygrała 1:0.
Gra była ostra od pierwszych minut.
Oto jak cieszyli się nasi piłkarze:
About Author
You may also like
-
W Sanktuarium dziękowano za obecność cudownego obrazu
-
Św. Floriana – święto Strażaków
-
ZŁOTA RÓŻA – mobilna gra terenowa
-
Program obchodów Święta Konstytucji Trzeciego Maja
-
25 maja odbędzie się XVII Pielgrzymka z Łagiewnik do Kalwarii Zebrzydowskiej
-
Jaki prezent na bierzmowanie?
-
Jak się ubrać na rower?
-
1 maja otwiera się wypożyczalnia rowerów elektycznych w Zakrzowie
-
Teatr Integracyjny „Przygoda” zaprasza na spektakl „Calineczka” w sobotę 27 kwietnia