21 listopada 2019 roku przy pamiątkowym obelisku odbędą się uroczystości upamiętniające katastrofę kolejową w Barwałdzie Średnim.
Program Uroczystości:
21 listopada (czwartek) godz. 10:00 – zbiórka pocztów sztandarowych przy pamiątkowym obelisku w Barwałdzie Średnim
– złożenie kwiatów pod obeliskiem
– okolicznościowe przemówienia
Katastrofa kolejowa w Barwałdzie Średnim – wypadek kolejowy, który wydarzył się 24 listopada 1944 w Barwałdzie Średnim, koło Wadowic.
W wyniku zderzenia zginęło około 130 osób, a ponad 100 zostało rannych. Byli to głównie mieszkańcy Ziemi Wadowickiej. Biorąc pod uwagę liczbę ofiar śmiertelnych był to najtragiczniejszy wypadek w historii polskich kolei.
Przebieg:
Zderzyły się pociąg osobowy Zakopane – Kraków z niemieckim pociągiem towarowym. Pociąg jadący z Zakopanego do Krakowa, na stacji Kalwaria Zebrzydowska został skierowany na drogę okrężną przez Wadowice i Spytkowice, gdyż partyzanci uszkodzili tor na linii Kalwaria Zebrzydowska – Skawina. Po tym samym torze od strony Wadowic jechał pociąg wiozący zaopatrzenie dla niemieckiego wojska. Do sytuacji doszło wskutek błędu dyżurnego ruchu z Kalwarii Lanckoronie. Dyżurny ruchu w Wadowicach zawiadomił telefonicznie dyżurnego z Kalwarii o przejeździe transportu wojskowego, który miał najwyższe pierwszeństwo, a następnie odprawił ten pociąg. Dyżurny z Kalwarii nie wpisał otrzymanego meldunku do książki meldunkowej i opuścił dyżurkę (z nieznanej przyczyny). Zawiadowca stacji w Kalwarii, który zastąpił nieobecnego dyżurnego ruchu, po sprawdzeniu książki meldunkowej (gdzie nie było informacji o pociągu wojskowym) odprawił pociąg relacji Zakopane – Kraków. Kiedy dyżurny ruchu stacji w Kalwarii (po powrocie do dyżurki) zorientował się w sytuacji, wpierw próbował telefonicznie uprzedzić dyżurnych na stacjach po drodze, aby zatrzymali oba pociągi, a gdy okazało się, że jest na to za późno, wysłał za pociągiem pasażerskim parowóz przetokowy, który gwizdem starał się ostrzec przed niebezpieczeństwem. Maszynista nie usłyszał gwizdów goniącej go lokomotywy (w momencie wypadku parowóz przetokowy od pociągu pasażerskiego dzieliło 500 m). Według naocznych świadków dwa wagony pasażerskie (drewniane boczniaki) uległy całkowitemu zniszczeniu.
Dyżurny ruchu z Kalwarii Lanckorony w tym samym dniu doraźnym wyrokiem sądu został uznany za winnego spowodowania wypadku i skazany na śmierć (został rozstrzelany następnego dnia na terenie obozu w Oświęcimiu).
About Author
You may also like
-
Dewódzki i Korohoda „Starej Szkole” w Brodach
-
Roman Marczyński zaprasza na Koncert Jazzowy!
-
Dwór w Stryszowie zaprasza na rozmowy przy fotografii, tym razem fotografii archiwalnej i pracy nad nią
-
Sześć miesięcy, milionowe inwestycje
-
Konrad Wojewodzic uczeń KEN Mistrzem Polski 2024 w kategorii Meblarstwo
-
Jakie czynniki wpływają na efektywne funkcjonowanie fabryki?
-
Święto Niepodległości – harcerze świętują w 3 powiatach
-
W Kalwarii radośnie obchodzono Narodowy Dzień Niepodległości
-
W Brodach płonął dom drewniany