Niektórym przeszkadza dwukadencyjność, więc rozpoczęto rozmowy nad jej zniesieniem

Dwukadencyjność w samorządzie dla wójtów, burmistrzów i prezydentów miała zapobiegać zabetonowaniu lokalnych układów w gminach. Niestety niektórym politykom i samorządowcom obecna ustawa nie podoba się. Dlatego rozpoczęto rozmowy nad zmianą ustawy.

 

W 2018 roku na łamach Kalwaria 24 pojawił się tekst: „Ormanty przykładem w opracowaniu o ograniczeniu liczby kadencji” – warto przypomnieć z jego treści, dlaczego wprowadzono ograniczenie kadencyjności (po więcej odsyłamy do artykułu tutaj):

Burmistrz (przyp. red.) posiada silną pozycję w ustroju gminy. Jednocześnie nie sposób ignorować zjawiska, gdyż głosy o lenistwie, marazmie, spadku kreatywności i niechęci do podejmowania wyzwań pojawiają się nie tylko wśród komentatorów życia publicznego, ale również samych samorządowców, jak sprawujący dwie kadencję funkcję prezydenta Konina Józef Nowicki, który przyznaje, że „wielokadencyjne pełnienie funkcji wójta, burmistrza, prezydenta stwarza duże ryzyko stagnacji i wyraźnego spadku chęci do wprowadzania innowacyjnych rozwiązań w sferze zarządzania”.

Wraz z wieloletnim sprawowaniem funkcji wójta pojawia się również niebezpieczeństwo słabszego kontaktu z wyborcami i co za tym idzie gorszego rozpoznania ich potrzeb i problemów.

Na potrzebę zniesienia dwukadencyjności zwracają uwagę największe korporacje samorządowe tj. Związek Miast Polskich, Unia Metropolii Polskich, Związek Gmin Wiejskich RP, Związek Województw RP oraz Unia Miasteczek Polskich. Za zniesieniem dwukadencyjności jest również KO i PSL. Czy zatem niektórzy reelekci nie będą startować po raz kolejny?

0 0 votes
Article Rating

About Author

Reklama
Subscribe
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x