„Miasto – ogród. Kobierzyn jakiego nie znamy”

W poniedziałek, 19 lutego w Bibliotece Publicznej w Kalwarii Zebrzydowskiej gościliśmy autorów książki „Kobierzyn wczoraj i dziś” – Panią Elżbietę Galus i ks. Jana Klimka.

 

Spotkanie zorganizowane w Bibliotece wzbudziło duże zainteresowanie. Mimo stosunkowo niewielkiej odległości Kalwarii od Kobierzyna okazało się, że nasza wiedza o tej dzielnicy Krakowa  jest skromna i sprowadza się do stereotypów – większości kojarzy się ze szpitalem psychiatrycznym.  Kiedyś nazwa „Kobierzyn” nie była szerzej znana. Z czasem nazwa podkrakowskiej wsi, a od 1941 roku dzielnicy Krakowa,  przylgnęła do szpitala tak bardzo, że dziś w świadomości społecznej stanowi jedność.

Kliniczny Szpital im. dr Józefa Babińskiego w Krakowie – tak brzmi aktualna nazwa tego Zakładu Opieki Zdrowotnej, ma ponad 100-letnią historię.

Wszystko zaczęło się w czasach zaboru austriackiego – w 1903 roku został złożony wniosek o budowę drugiego szpitala psychiatrycznego na terenie Galicji, po Kulparkowie pod Lwowem. W 1907 Sejm Krajowy uchwalił projekt budowy szpitala na terenie Kobierzyna. Prawie gotowy obiekt przez wojnę czekał na otwarcie, które ostatecznie nastąpiło w styczniu 1918 roku.

Krajowy Zakład dla Umysłowo i Nerwowo Chorych w Kobierzynie uznano za najnowocześniejszy i najpiękniejszy tego typu obiekt w Europie. Koncepcja budowy ośrodka była bardzo oryginalna – wybrano projekt oparty na założeniu   miasta -ogrodu. Układ urbanistyczny, architektura i rozplanowanie zieleni to prawdziwe dzieło sztuki.

Na 52 hektarach, w ogromnym parku, postawiono pawilony dla chorych, budynki mieszkalne i administracyjno-gospodarcze. Założono, że cały personel, poczynając od dyrektora, poprzez lekarzy, pielęgniarki, na administracji i rządcy kończąc, będzie mieszkać na terenie szpitala.

Znakomicie przemyślany, piękny plan Zakładu był przede wszystkim funkcjonalny, podporządkowany wygodzie pacjentów i personelu. Stało się to dzięki współpracy specjalistów z różnych dziedzin, szczególnie lekarzy-praktyków.

Kompleks kobierzyński był samowystarczalnym miastem. Posiadał wszelkie niezbędne elementy – własną kuchnię, piekarnię, rzeźnię, elektrociepłownię, oczyszczalnię ścieków, pralnię, a nawet… kolejkę wąskotorową. Wybudowano budynek teatru (Dom Zabaw), kaplicę, założono cmentarz.

Dla utrzymania Zakładu oraz ze względu na stosowaną tu terapię przez pracę, wybudowano folwark, założono gospodarstwo ogrodnicze z systemem inspektów i szklarni, ogród warzywny i sad. Pacjenci mogli pracować także w warsztatach stolarskim, szewskim, wikliniarskim, tkackim, pracowni krawieckiej, szwalni, introligatorni czy drukarni. Pawilony warsztatowe pełniły rolę miejsc terapii chorych, pozwalając im poprzez pracę wrócić do aktywnego życia.

Okres świetności Zakładu dla Umysłowo i Nerwowo Chorych w Kobierzynie przypada na 20-lecie międzywojenne, kiedy dyrektorem był Władysław Stryjeński.

       Pani Elżbieta Galus opowiedziała o historii szpitala i życiu w mieście-ogrodzie,  ilustrując  swoją opowieść pokazem slajdów.  Z wielkim sentymentem wspomina lata, które przeżyła w Kobierzynie – przez 37 lat mieszkała wraz z rodziną na terenie szpitala, tam również podjęła pracę w administracji.

Ksiądz Jan Klimek, kapelan szpitala, pracujący w Kobierzynie od 2008 roku, przedstawił historię pracy duszpasterskiej Kapelanii aż po czasy współczesne. Naświetlił trudności w utrzymaniu i renowacji kaplicy szpitalnej, która został oddana po remoncie w sierpniu 2023 roku.

 

      Książka „Kobierzyn wczoraj i dziś” to wydanie drugie, poszerzone i uzupełnione, które wydano nakładem Uniwersytetu Papieskiego im. Jana Pawła II w Krakowie.
Przyczynkiem do powstania  opracowania stały się wspomnienia Leokadii Wyspiańskiej, synowej Stanisława Wyspiańskiego i przyjaciółki pani Elżbiety. Pani Galus nagrała wspomnienia Leokadii i dzięki temu dysponujemy bogatym materiałem źródłowym. Leokadia Wyspiańska  całe swoje życie spędziła w Kobierzynie – jeszcze przed jej narodzeniem rodzice zamieszkali na terenie Zakładu, gdzie ojciec dostał posadę w administracji szpitala.  Jako dorosła osoba swoje życie zawodowe i osobiste związała z kobierzyńskim ośrodkiem.

Od roku 2000 często gościła w kalwaryjskiej Bibliotece, gdzie organizowane były spotkania z jej udziałem. To właśnie wtedy zrodził się pomysł, aby patronem Biblioteki  został Stanisław Wyspiański, który w młodości wielokrotnie bywał w Kalwarii.

Zachęcamy do zapoznania się z lekturą i poznanie historii tego niezwykłego miejsca, które nadal zachwyca krajobrazowo i architektonicznie.

 

Książka „Kobierzyn wczoraj i dziś’ jest już dostępna dla czytelników.

Istnieje również możliwość zakupu egzemplarza za pośrednictwem Biblioteki.

za: Biblioteka im. Stanisława Wyspiańskie w Kalwarii Zebrzydowskiej

 

 

 

0 0 votes
Article Rating

About Author

Reklama
Subscribe
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x