Wczoraj (21 czerwca 2019 r.) miałem przyjemność uczestniczyć chyba w najweselszym wernisażu w ciągu ostatniego roku. Wśród dumnych mam, babć, ojców i dziadków przebiegali bohaterzy wernisażu – uczestnicy zajęć w Werandzie Anieli. Gospodarz i prowadząca zajęcia Pani Katarzyna Baran pękała z dumy, bowiem jej podopieczni wręcz ociekają talentem, a było na co popatrzeć.
Z roku na rok przybywa chętnych na te wyjątkowe zajęcia. Nieskromnie powiem, że sam korzystam z jej umiejętności i cieszę się, że potrafi tak wspaniale zarażać swą artystyczną duszą zarówno dzieci, jak i młodzież oraz dorosłych. W Werandzie Anieli, poczułem się od razu jak u siebie, jakby było to miejsce, do którego chce się przynależeć, gdzie chce się tworzyć (coś jak moja ulubiona Galeria w Podworcu, tylko tak od kuchni, bo kuchnie są zawsze najlepsze). Nie spodziewałem się tak wysokiej jakości prac. Byłem szczerze zaskoczony, mimo że pani Katarzyna wielokrotnie powtarzała, że ma wyjątkowych uczniów. Ja zaś dodam, że owi uczniowie mają wyjątkową nauczycielkę.
Ciężko było mi nie tylko wybrać najlepsze prace, ale nawet zrobić zdjęcia, gdyż liczba zaproszonych gości i mnogość prac była ogromna. Zatem zapraszam do krótkiej fotorelacji i podzielę się słowami, jakie o tym miejscu napisała sama Pani Katarzyna, bo uważam, że są prawdziwe:
Kiedy wprowadziłam się do tego domu, nie sądziłam że kiedyś spełnią się moje marzenia o artystycznej pracowni dla dzieci..i mamy to! Dzieciaki dziękuję Wam za to że stworzyliście takie twórcze miejsce, pełne radości i cudownej energii. Myślę że babcia Aniela byłaby z nas naprawdę dumna.
Może Ci się spodobać
-
Męska Droga Krzyżowa w Kalwarii
-
Konsultacje społeczne w sprawie uchwalenia tzw. „strefy ciszy” na obszarze Jeziora Mucharskiego w granicach Powiatu Wadowickiego
-
Augustyn Ormanty – Samorządowiec regionu tygodnika „Wprost”
-
Warsztaty wielkanocne za złotówkę w Domu Rodzinnym Jana Pawła II
-
Rady dla ludzi kupujących mieszkania bezpośrednio od dewelopera