Łup! Na środku chodnika przed magistratem postawili słup!

Już drugi dzień nie milkną telefony do redakcji w sprawie słupa, który pojawił się na środku chodnika, przy „okrąglaku” prawie naprzeciwko magistratu. Rozmówcy w niewybrednych słowach komentują postawienie zawalidrogi, który niekoniecznie zwiększa bezpieczeństwo na chodniku. Problemem jest także to, że nie tylko można się zderzyć ze słupem, ale i że nie można go ominąć wózkiem dziecięcym.

Już drugi dzień nie milkną telefony do redakcji w sprawie słupów, które pojawiły się na środku chodnika, naprzeciwko „okrąglaka” oraz przy magistracie. Rozmówcy w niewybrednych słowach komentują pojawienie się ich na „środku chodnika”, które niekoniecznie ich zdaniem, zwiększają bezpieczeństwo na chodniku. Rozmówcy mówią, że problemem jest także to, że nie tylko można się zderzyć ze słupem, ale i że nie można go ominąć wózkiem dziecięcym.

Czy Ci urzędnicy oczu nie mają? Chodzą tamtędy i nie widzą co się dzieje? – to tylko niektóre komentarze, jakie można po ocenzurowaniu zacytować z rozmów z mieszkańcami.

Słupy te, stawiane w pasie drogi wojewódzkiej DW 953 maja zapewnić zwiększone bezpieczeństwo dla pieszych, poprzez oświetlenie przejść, o co od wielu lat zabiegali Radni Rady Miejskiej. Po zmierzeniu najbardziej kontrowersyjnego słupa, okazało się, że jest on oddalony od znaku przejścia dla pieszych o 108 cm. Nie jest to mało, ale mogło by być więcej. Wystarczy przesunąć znak przejścia, aby poprawić ciąg komunikacyjny. Niestety samo usytuowanie słupów, co widać na załączonych fotografiach nie jest idealne. Prosiłoby się, aby były przesunięte bliżej krawężnika.

Dobrze, że pomimo pewnych mankamentów ta inwestycja powstaje i przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa. Czy jednak ktoś w te słupy wejdzie? – oby nie.

Kto ma rację? Zachęcamy do dyskusji, bowiem nie jest to jednoznaczna sytuacja. Oświetlenie drogi i słupy w chodnikach. Prosimy o wypowiedzi!