Wprowadzenie relikwii św. Floriana w Barwałdzie Górnym

15 sierpnia w Uroczystość Wniebowzięcia NMP uroczyście wprowadzono do kościoła parafialnego p.w. Miłosierdzia Bożego relikwie św. Floriana, patrona strażaków. Relikwie OSP w Barwałdzie Górnym otrzymała od ks. prałata Grzegorza Szefczyka z parafii św. Floriana w Krakowie. Dzień ten był także okazją do nadania odznaczeń strażackich.

Uroczystego przekazania relikwii proboszczowi ks. Krzysztofowi Rudzikowi dokonał Prezes OSP Barwałd Jan Wiecheć.

Pomysł sprowadzenia relikwii pojawił się po udanym zakończeniu remontu remizy. Strażacy, jako podziękowanie za realizację tej bardzo trudnej inwestycji, chcieli złożyć wniosek o remont figury Chrystusa frasobliwego, którą to figurę finalnie udało się wyremontować. Następnie przyszła dla OSP Barwałd kolejna dobra nowina, że będziemy mieli nowy samochód bojowy. Od słowa do słowa, postanowiliśmy, ze warto by jeszcze i patrona strażaków, św. Floriana zaprosić do nas, do Barwałdu. Nawiązaliśmy więc kontakt z ks. prałatem Grzegorzem Szefczykiem z parafii św. Floriana w Krakowie, gdzie są relikwie tego świętego, a on wyraził zainteresowanie i zgodę tym pomysłem. Pierwotnie planowaliśmy przekazanie relikwii przy odbiorze nowego wozu bojowego, ale po namyśle strażacy zadecydowali, że pozyskanie i przywiezienie relikwii, zasługuje na osobną uroczystość. Ks. Krzysztof Rudzik, proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Barwałdzie Górnym ochoczo wyraził aprobatę wobec tego pomysłu. 24 czerwca pojechałem więc wraz z Prezesem OSP Janem Wiecheć do Krakowa, gdzie po mszy św. otrzymaliśmy relikwie. Pozostało nam tylko po zdeponowaniu ich w kościele, postarać się o relikwiarz i wybranie odpowiedniej daty. Postanowiliśmy wspólnie, że najlepszym terminem będzie Święto Matki Bożej Kalwaryjskiej i tak uczyniliśmy. To wszystko jest wielki wotum podziękowania strażaków za ostatnie lata – mówi radny Tadeusz Wilk.

Po uroczystej mszy św. w remizie OSP w Barwałdzie Górnym miało miejsce wręczenie odznaczeń Zarządu Oddziału Powiatowego Związku OSP RP w Wadowicach druhom: Władysławowi Karamańskiemu i Leszkowi Tatka – Srebrnej Odznaki Honorowej Zasłużonych dla Pożarnictwa Powiatu Wadowickiego. Małopolski Kapelan Strażaków w podziękowaniu na rzecz ochrony przeciwpożarowej oraz w duchu wdzięczności za dotychczasową współpracę nadał druhowi Janowi Wiecheć Srebrny Krzyż Zasługi Orderu Świętego Floriana. W uroczystościach uczestniczyli: Burmistrz Augustyn Ormanty, brygadier Wojciech Grzybczyk Zastępca Komendanta Powiatowego PSP w Wadowicach, Antoni Kwarciak Członek Prezydium OSP RP Województwa Małopolskiego.

św. Florian jest patronem zawodów wiążących się z ogniem: strażaków, hutników i koksowników, kominiarzy, garncarzy, piekarzy. Urodził się ok. 250 roku w Ceti (obecnie Zeiselmauer). Jego życie przypadło na okres prześladowań chrześcijan. W młodym wieku został powołany do armii cesarza rzymskiego – Dioklecjana (284–305). W roku 304 ujął się za prześladowanymi legionistami chrześcijańskimi, za co został skazany na karę śmierci. 4 maja 304 poniósł śmierć męczeńską w nurtach rzeki Enns (Anizy), na terenie dzisiejszej Górnej Austrii, w miejscowości Lauriacum (obecnie Lorch). Ciało Floriana odnalazła wdowa Waleria. Nad jego grobem z czasem wybudowano kościół i klasztor ojców Benedyktynów, a później klasztor Kanoników laterańskich według reguły św. Augustyna. W roku 1184 biskup Modeny, na prośbę księcia Kazimierza Sprawiedliwego, sprowadził relikwie św. Floriana do Krakowa. Na krakowskim Kleparzu stoi kościół pw. św. Floriana, fundacji biskupa krakowskiego Gedki – w miejscu, gdzie według legendy zatrzymały się konie wiozące relikwie świętego na Wawel. Konie tak długo nie chciały ruszyć z miejsca, aż zdecydowano o wybudowaniu świątyni. Kult św. Floriana rozprzestrzenił się zwłaszcza od czasu pożaru Kleparza, kiedy kościół jako jedyny z tamtejszych budynków cudownie ocalał.