Walcząca o utrzymanie w Jako 4 lidze Małopolskiej Kalwarianka odniosła bardzo ważne zwycięstwo. W niedzielne popołudnie na stadionie przy ul. Mickiewicza 16 w obecności około 400 osób żółtoczerwoni pokonali MKS Limanovia 3-0. Bramki dla gospodarzy zdobyli Karol Stanek 2x oraz Wiktor Kołodziej.
Debiut w Kalwariance zaliczył Adrian Jurkowski.
Zawodnik o wielkim doświadczeniu jeśli chodzi o krajowe rozgrywki swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał na Suchych Stawach w drużynie Hutnik Kraków – Nowy Hutnik 2010. Stamtąd wiosną 2012 roku przeniósł się do występującego w Ekstraklasie ŁKS Łódź. Następnie przez 4 lata występował na boiskach I ligi w barwach GKS Katowice. Później przez pół roku reprezentował barwy Sandecja Nowy Sącz, skąd trafił do Wigry Suwałki. Tam rozegrał 2 sezony, by następnie wrócić na południe – najpierw krótka przygoda w RKS Garbarnia Kraków, a później przenosiny do KS Wieczysta Kraków W 2021 roku w ramach wypożyczenia po 9 latach powrócił do Hutnika.
Dzięki zwycięstwu Kalwarianka odbiła się od ligowego dna, jednak do znajdującej się na bezpiecznej pozycji Radziszowianki traci nadal 8pkt.
Kolejny równie ważny mecz „Meblarze” zagrają na wyjeździe z „Piwoszami” w Brzesku – 1 kwietnia w sobotę o godzinie 11.00
Zapraszamy do oglądania magazynu skrótów Jako 4 ligi w którym zobaczycie bramki zdobyte przez Kalwariankę.
About Author
You may also like
-
Kawowy salon z polityką w tle – nową tradycją w Kalwarii?
-
Co polecamy na weekend 22-24 listopada
-
Dziś mija 80 lat od najtragiczniejszej katastrofy kolejowej w Polsce
-
Dewódzki i Korohoda „Starej Szkole” w Brodach
-
Roman Marczyński zaprasza na Koncert Jazzowy!
-
Dwór w Stryszowie zaprasza na rozmowy przy fotografii, tym razem fotografii archiwalnej i pracy nad nią
-
Sześć miesięcy, milionowe inwestycje
-
Konrad Wojewodzic uczeń KEN Mistrzem Polski 2024 w kategorii Meblarstwo
-
Jakie czynniki wpływają na efektywne funkcjonowanie fabryki?
Przypuszczam, że mecz z Okocimskim będzie jednym z trzech najtrudniejszych meczów w tej rundzie dla Kalwarianki (pozostałych 2 jeszcze nie wymienię). Wystartują za 20 minut, obstawiam z 5-6 żółtych kartek i pewnie jakaś „czerwień” się trafi. Chyba nie będzie kim grać za tydzień z Jawiszowicami, bo w poprzednich meczach kartki też sypały się równo