Na plantach, nieopodal kościoła i słynnych kalwaryjskich lodów na chodniku leży zdechły młody szczur. W niedalekiej odległości bawią się dzieci, jeżdżą na rowerach, z rodzicami idą na lody i ciastko, jest piękna pogoda. Co robić z tym martwym siedliskiem zarazków? Nie wiadomo co taki szczur nosi ze sobą, a tym bardziej czy nie zarazi jaką trudno uleczalną chorobą odzwierzęcą.
Na stronie urzędu informacja wygląda tak:
–>> link do informacji o deartyzacji <<–
Tylko co zrobić jak urzędnicy poszli do domu? Okoliczni sprzedawcy mówią, że widzieli szczury wczoraj i dzisiaj rano. Przy takiej pogodzie zamykają drzwi, bo boją się, że im szczury wejdą do budynku.
Może Ci się spodobać
-
Uzbierano całą kwotę na „najdroższy lek świata” dla Zosi Pająk ze Skawinek!
-
Nowa wystawa w Muzeum Miejskim
-
Męska Droga Krzyżowa w Kalwarii
-
Konsultacje społeczne w sprawie uchwalenia tzw. „strefy ciszy” na obszarze Jeziora Mucharskiego w granicach Powiatu Wadowickiego
-
Augustyn Ormanty – Samorządowiec regionu tygodnika „Wprost”
#fakenews #kalwaria24
Niezwłocznie po uzyskaniu informacji o padłym gryzoniu około godz. 17:00 służby komunalne, posprzątały teren plant.
W sytuacji gdy sytuacja się powtórzy, a mieszkańcy zaobserwują padłego gryzonia prosimy o kontakt telefoniczny pod nr. 889-176-267.
Wszystkich zainteresowanych zwalczaniem gryzoni zapraszamy do Urzędu Miasta Kalwarii Zebrzydowskiej pok. 14 – Referat Gospodarki Komunalnej tel. 33 8766 004 celem odebrania karmika deratyzacyjnego. Informujemy jednocześnie, iż do tej pory żaden z mieszkańców nie zgłosił takiego zapotrzebowania.
Na stronie urzędu nie podaliście jeszcze tych danych. Proszę nie publikować własnych faknewsów, ze informujecie mieszkańców poprawnie i porządnie.