Wadowice
Wadowickie Centrum Kultury zaprasza w najbliższy piątek, 18 marca o godz. 19:00, na spektakl pt. „Stroiciel grzebieni” Teatru KTO z Krakowa.
Dowcipny, ironizujący spektakl w reż. Krzysztofa Niedźwiedzkiego opowiada historię krakowianina – Tadeusza (w roli głównej Maciej Słota), który umarł, został skremowany, ale na skutek pomyłki zamiast w rodzinnym grobowcu na Rakowicach został pochowany na podhalańskim cmentarzu w Murzasichlu, w grobie zasłużonego górala. Góralski folklor z przymrużeniem oka, duża dawka dobrego humoru, minimalizm w formie, maksimum solidnie zrobionego teatru.
Sztuka Krzysztofa Niedźwiedzkiego daleki jest od nadęcia, stawia na inteligentny humor i wbrew pozorom nie jest spektaklem o śmierci. Koniec życia jest tutaj tylko pretekstem do rozmyślań o uczuciach, wartościach i perspektywie z jaką patrzymy na świat.
„Czy umieraliście już kiedyś ze śmiechu? Jeżeli nie, warto spróbować!”
Krzysztof Niedźwiedzki.
18 marca 2022 r., godz. 19:00
Sala teatralna WCK
Bilety: 60 zł, 70 zł – dostępne w kasach WCK i na stronie www.wck.wadowice.pl
Tekst i reżyseria- Krzysztof Niedźwiedzki,
Muzyka- Jerzy Zając
Obsada: Elżbieta Firek, Jacek Buczyński, Tadeusz Łomnicki/Jacek Joniec, Paweł Rybak, Maciej Słota
RECENZJE:
‘Uprzedzając pytania i wątpliwości, sztuka (…) nie jest tragedią, poważnym dramatem egzystencjalnym (choć posiada głębsze filozoficzne przesłanie), ale fantastyczną komedią, oblaną z każdej strony oceanem czarnego humoru, który czasem wysoką falą wdziera się na suchy ląd i sieje burze oklasków i salwy śmiechu. Dawno nie widziałam tak świetnie skrojonej komedii, inteligentnej, błyskotliwej i przenikliwej, która nie stroni od ironii, groteski i wszechobecnego sarkazmu. W swej fabule skrajnie irracjonalna, ale w tym całym szaleństwie jest metoda, którą odkrywamy wraz z kolejnymi scenami, by na koniec zanurzyć się w słodko-gorzkiej zadumie.(…)
Fenomenalnie skonstruowana sztuka to jedno, ale rewelacyjna gra aktorska to drugie, co absolutnie zasługuje na owacje na stojąco. Przy minimum scenografii i rekwizytów, aktorzy swoimi kreacjami zapełnili niemal pustą scenę do maksimum. To jest Sztuka i trzeba to wyraźnie podkreślić. Wszechobecny dowcip, ironia, komizm słowny i sytuacyjny budowany tak równo, że nie ma tam momentów nudy czy przestoju. Świetna, błyskotliwa komedia, nafaszerowana tak smacznym humorem, że po prostu nie da się „źle” przy niej bawić.’
Monika Sobieraj-Mikulska , Dziennik Teatralny Kraków