Szkoła w Stanisławiu Dolnym Dolanach zamknięta do końca kwietnia 2019 r. z powodu odbywającego się tam remontu! Na działanie placówki w okrojonym zakresie, czyli odbywanie się w niej zajęć szkolnych roku szkolnym 2018/2019 (do końca kwietnia) przez klasy od I do IV, instytucje kontrolne finalnie nie wyraziły zgody.
W dniu wczorajszym, 29 sierpnia, na 4 dni przed rozpoczęciem roku szkolnego, dyrekcja Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Stanisławiu Dolnym Dolanach poinformowała rodziców, że nauka dla klas od I do VIII będzie odbywać się w dwóch szkołach podstawowych: w Szkole Podstawowej w Brodach i w Szkole Podstawowej w Stanisławiu Dolnym. Jedynie grupy przedszkolne pozostaną na terenie placówki. Informacja zamieszczona więc na stronie Urzędu Miasta 13 sierpnia 2018 r. okazuję się więc pobożnym życzeniem:
Inwestycja zakończy się do końca kwietnia 2019 r. na czas trwania prac remontowo-budowlanych zajęcia dydaktyczno wychowawcze dla części uczniów będą się odbywać w budynku Szkoły Podstawowej nr 1 im. Jana Pawła II w Stanisławiu Dolnym – uczniowie będą dowożeni do tej placówki szkolnym gimbusem przeznaczonym do przewozu uczniów za zgodą organu prowadzącego – dowóz obejmie jedynie najstarsze dzieci uczęszczające do tej placówki z klas V-VII. Natomiast uczniowie klas I-IV (47 uczniów) oraz dwa oddziały przedszkolne (40 dzieci) pozostaną w części budynku szkoły, który nie jest objęty remontem – niestety jest już nieaktualne.
O takiej możliwości pisaliśmy już w artykule: „Czy 1 września dzieci w Stanisławiu Dolnym Dolanach nie pójdą do szkoły?„.
Na ostatniej Radzie Miejskiej została ujawniona wiadomość, że do 1 września nie uda się zakończyć prac remontowo-budowlanych w Szkole Podstawowej w Stanisławiu Dolnym Dolanach.
Informacja ta nie została jednak podana Radzie przez Burmistrza Augustyna Ormantego, ale zapytał o to Radny Tadeusz Stela. Na sali zawrzało. Doszło do ostrej wymiany zdań. Według Ormantego Rada nie musi o tym wiedzieć. Tylko dobra łaska Burmistrza powoduje, że Rada jest informowana o Jego działaniach, bo on musi tylko dawać sprawozdanie z realizacji uchwał.
Według obozu politycznego burmistrza nic się nie stanie, jak dzieci będą dowożone przez kilka miesięcy do innych placówek. Sytuacja ta, może bowiem potrwać 2,3,4 miesiące. No i może nie dotyczyć wszystkich dzieci. Co dziwne, o sprawie wiedział np. Radny Tadeusz Wilk i nie widzi problemu w obecnej sytuacji.
(…)
Radny Marcin Zadora zwrócił uwagę, że mogą wzrosną koszty edukacyjne, że szkoda, że nie możemy porozmawiać i znaleźć rozwiązania aby wspomóc tę trudną i niewygodną sytuację.
Szkoda dzieci, które miały 10 minut do szkoły, szkoda i ich rodziców, bo był czas, aby o tym porozmawiać,
W jednej z rozmów rodzic ósmoklasisty powiedział, że dziecko samo mu zaproponowało, aby przepisać go do innej szkoły. Jak dzieci kończące szkołę podstawą mają pisać w takich warunkach egzamin do szkół średnich?
Na chwilę obecną redakcja oczekuje na oficjalne stanowiska Instytucji.
About Author
You may also like
-
Dewódzki i Korohoda „Starej Szkole” w Brodach
-
Roman Marczyński zaprasza na Koncert Jazzowy!
-
Dwór w Stryszowie zaprasza na rozmowy przy fotografii, tym razem fotografii archiwalnej i pracy nad nią
-
Sześć miesięcy, milionowe inwestycje
-
Konrad Wojewodzic uczeń KEN Mistrzem Polski 2024 w kategorii Meblarstwo
-
Jakie czynniki wpływają na efektywne funkcjonowanie fabryki?
-
Święto Niepodległości – harcerze świętują w 3 powiatach
-
W Kalwarii radośnie obchodzono Narodowy Dzień Niepodległości
-
W Brodach płonął dom drewniany