W dniu wczorajszym (22 lipca br.) poseł PiS Arkadiusz Mularczyk odwiedził Kalwarię Zebrzydowską. Spotkanie z mieszkańcami odbyło się w ramach akcji Prawa i Sprawiedliwości „Polska jest tylko jedna”. Spotkanie odbyło w Domu Pielgrzyma w Kalwaryjskim Sanktuarium.
Poseł Arkadiusz Mularczyk zajmuje się zagadnieniem reparacji wojennych należnych Polsce, a które to nigdy nie zostały naszemu krajowi wypłacone. W kontekście nasilających się względem Polski roszczeń diaspory żydowskiej, rezygnacja z wielokrotnie wyższych odszkodowań od strony niemieckiej wydaje się być bezzasadne, szczególnie, że Niemcy 3 października 2010 r. zakończyły wypłacanie Francji ostatniej raty reparacji wojennych za I (pierwszą) wojnę światową.
Merytorycznie dobrze przygotowany poseł, ze szczegółami przedstawiał stan faktyczny, jak i zakres czekających jeszcze prac, które należy uczynić, aby podsumować zniszczenia dokonane przez okupanta niemieckiego. Poseł podkreślił na przykładzie jeszcze żyjącej mieszkanki naszego regionu, okaleczonej w wyniku działań żołnierzy niemieckich, niesprawiedliwość, jaka istnieje w sferze zadośćuczynienia agresora niemieckiego Polsce i Polakom. Wszystkie skargi, wnioski i apelacje o odszkodowania, dla owej Pani, strona niemiecka zawsze odrzucała. Niestety nie tylko strona niemiecka tak czyniła, gdyż jak podkreślił poseł Mularczyk, sami sędziowie polscy, w minionym okresie, swoim orzecznictwem zamknęli możliwość wznoszenia do polskich sądów, oskarżeń przeciw stronie niemieckiej.
Zniszczone polskie wsie i miasta, zrabowane majątki, dzieła sztuki, wyposażenie fabryk, wywózki do pracy przymusowej, wymordowanie w trakcie działań wojennych ponad sześciu milionów obywateli, to sprawy z którymi należy nadal się mierzyć i starać się odzyskać za to wszystko odszkodowanie. Wojna i okupacja zniszczyły potencjał rozwojowy kraju, co odczuwamy do dnia dzisiejszego. Dokładnie znając z opowieści rodzinnych sytuacje Polaków podczas okupacji na terenie Polski, jak i osób wywiezionych na roboty przymusowe, uważam, że nie można zamknąć i zapomnieć tej karty naszej przeszłości. Zadośćuczynienie powinno trafić do jeszcze żyjących osób, które przeszły gehennę okupacji lub do ich spadkobierców.
Obecni na spotkaniu mieszkańcy zadawali konkretne pytania dotyczące m.in w wcześniejszego dostępu do archiwów, czy też określenia etapu dokładnych wycen strat wojennych. Wśród zadających pytania byli m.in. były Burmistrz Kalwarii Zebrzydowskiej Zbigniew Stradomski, Wójt Lanckorony Tadeusz Łopata oraz radny Tadeusz Stela. Na sali można było także zauważyć radnego Marcina Zadorę, radnego Powiatu Wadowickiego Marka Cimer oraz Radnego Wojewódzkiego Filipa Kaczyńskiego. Spotkanie prowadziła Halina Cimer. Należy wspomnieć, że był także obecny pochodzący z Andrychowa poseł Marek Polak.
Doskonałe przygotowanie merytoryczne posła Arkadiusza Mularczyka, nie zostało niestety w pełni wykorzystane. Tematyka, czas i miejsce debat kształtujących konkretne, długofalowe działania ważne dla wielu obywateli bez względu na orientację polityczną, winno być dyskutowane w szerokim gronie odbiorców.
Mam nadzieję, że bez względu na wynik wyborów parlamentarnych, prace nad doprowadzeniem strony niemieckiej do wypłaty zaległych odszkodowań będą trwać nadal.
Andrzej Famielec
About Author
You may also like
-
W niedzielę głosuję na Stelę!
-
Niektórym przeszkadza dwukadencyjność, więc rozpoczęto rozmowy nad jej zniesieniem
-
Pożar domu w Stanisławiu Dolnym, ewakuowano mieszkańców
-
Czy Augustyn Ormanty banując na profilu facebooka niezadowolonych, nadal może mówić o dialogu?
-
Warsztaty dla dzieci – „Sukienka dla Mamy”
-
Kalwaryjscy policjanci zatrzymali włamywacza na gorącym uczynku
-
Zapraszamy na ciekawy wykład dr. Dominka Lulewicza o wadowickiej kolei
-
Wadowickie świętowanie 10. rocznicy kanonizacji Jana Pawła II
-
Policjanci promowali swój zawód w kalwaryjskim Koperniku