Po zwycięstwie MKS Kalwarianki z Victorią 1918 Jaworzno już tylko krok dzieli naszą drużynę od awansu do wyższej ligii

W minioną sobotę (14 maja), piłkarze Kalwarianki rozegrali bardzo ważne spotkanie dla układu tabeli Klasy Okręgowej z zajmującą 3 miejsce w lidze Victorią 1918 Jaworzno. Kalwarianka przystąpiła do spotkania w Jaworznie bez trzech kluczowych zawodników. Z powodu choroby trener Krzysztof Wądrzyk nie mógł skorzystać z usług Łukasza Wagi i Krzysztofa Skrzypca, z kolei ze względu na ósmą żółtą kartkę w sezonie pauzował Paweł Godawa.

Gospodarze w tym meczu ustawili się głęboko na własnej połowie, oczekując ataków Kalwarianki. Na początku spotkania świetny rajd wykonał Dawid Rupa, po minięciu trzech zawodników Victorii oddał mocny strzał z woleja, który z trudem obronił bramkarz Jaworzna. W odpowiedzi kilka minut później zawodnik gospodarzy, po nieporozumieniu naszych obrońców znalazł się sam na sam z Gugułą. W ostatniej chwili sytuację wybiciem uratował kapitan Adam Frączek.

Nim sędzia Dziadowiec z Oświęcimia zaprosił zawodników na przerwę, w dogodnej sytuacji znalazł się Łukasz Kryjak lecz nieczysto trafił w piłkę. Wynik do przerwy 0:0

Po wznowieniu gry, mecz wyraźnie się otworzył, zawodnicy Victorii śmielej zaatakowali lecz w dwóch dogodnych sytuacjach strzały blokowali defensorzy Kalwarianki. W 60 minucie spotkania Oleksy zagrał do Paździorki, ten w polu karnym kiwając przeciwnika został sfaulowany. Sędzia zmuszony był do podyktowania ewidentnego rzutu karnego. Do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł sam faulowany i w stylu Roberta Lewandowskiego umieścił piłkę w siatce!

Zdobyta bramka wyraźnie dodała animuszu zawodnikom Kalwarianki, jednak pomimo stworzenia kilku dogodnych sytuacji wynik nie uległ już zmianie. Oczywiście w kilku sytuacjach sprzyjało nam szczęście, jednak odnotowaliśmy w pełni zasłużone zwycięstwo i przywozimy bardzo ważne punkty do Kalwarii.

Na uwagę zasługuje wsparcie drużyny dopingiem przez wiernych kibiców.

Żółto Czerwoni, są liderem Klasy Okręgowej, o 5 punktów wyprzedzają LKS Niwę Nowa Wieś.
Co warte podkreślenia, zgodnie z polityką klubu trzon Kalwarianki tworzą zawodnicy z Kalwarii i najbliższych okolic.

Do końca sezonu pozostało 6 kolejek, najbliższa okazja by przyjrzeć się grze „meblarzy” już w sobotę, 21 maja. O godzinie 11 podejmiemy MKS Babia Góra Sucha Beskidzka.

Przypominamy, w bieżącym sezonie z powodu reorganizacji rozgrywek w Małopolsce awans do nowej V ligi z Klasy Okręgowej uzyskają dwie najlepsze drużyny, dodatkowo mistrz „okręgówki” rozegra baraże o awans do ligi IV. Co uda się ugrać Kalwariance w tym sezonie? Przekonamy się już za kilka tygodni.

Wszystkich kibiców zapraszamy do wspierania naszych chłopaków.

http://www.90minut.pl/liga/1/liga12043.html