W zaległym derbowym meczu w Przytkowicach to MKS Kalwarianka stawiana była w roli faworyta. Zapraszamy do relacji z meczu.
Sokół Przytkowice – MKS Kalwarianka 0:5 (0:0) bramki: Adam Frączek (60’, 79’) Łukasz Kryjak (69’, 83’) (Wiktor Kołodziej 87’).
Skład Sokoła Przytkowice: Pająk; Maniek (75’ Kołodziejczyk), Marcin Waga, Godawa, Pacułt; Smajek (46’ Monica), Trzebuniak (75’ Kubas), Stróżyk /ż/, Rzeszutko (85’ Guguła); Ostafin (80’ Pilch), Łukasz Waga.
Skład MKS Kalwarianki: Kozieł; Skrzypiec, Sadowski, Saichuk, Frączek /ż/; Paździorko (46’ Kołodziej), Buraczek, Sermak, Kryjak; Rupa (80’ Kosowski), Oleksy /ż/ (87’ Skupień). Sędziował Rafał Ziach z Trzebini.
Widzów 60.
W zaległym derbowym meczu w Przytkowicach to MKS Kalwarianka stawiana była w roli faworyta, ale to gospodarze pierwsi mieli wyśmienitą okazję do objęcia prowadzenia. Kozieł rozpoczynał akcję podaniem do Buraczka, który został podwojony. Po przechwycie Łukasz Waga znalazł się na 15 metrze na wprost bramki w sytuacji sam na sam, ale świetną interwencją popisał się Kozieł, parując strzał na rzut rożny. W 5 minucie natomiast to Kalwarianka mogła prowadzić. Tym razem po przechwycie Buraczka, piłka trafiła na prawą stronę do Paździorki, który dośrodkowaniem znalazł Kryjaka, a ten uderzył sytuacyjnie z półwoleja. Jego strzał minął prawe okienko bramki Sokoła. Po kwadransie, Saichuk z własnej połowy podał do Skrzypca, ten dograł w pole karne do Oleksego, ale napastnik w dogodnej sytuacji nieczysto uderzył. W odpowiedzi po rajdzie Rzeszutki lewą stroną, Stróżyk dograł w pole karne do Ostafina, ale ten z ostrego kąta uderzył obok dalszego słupka bramki gości. Pierwszy celny strzał po stronie żółto – czerwonych zanotowaliśmy w 23 minucie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Rupy trafiło do Skrzypca, ale uderzenie sytuacyjne głową pewnie obronił Pająk. Po półgodzinie Paździorko dograł przed pole karne do Rupy, ten uderzył, Pająk sparował przed siebie, a Maniek uprzedził Oleksego składającego się do strzału. Piłka została wyekspediowana na rzut rożny. Stały fragment egzekwował Rupa, dośrodkowanie na 7 metr wyjaśnił Marcin Waga, ale Buraczek na 30 metrze zebrał piłkę i ponownie zgrał w pole karne, tam Smajek wybił pod nogi Paździorki, który jednak uderzył wprost w Pająka. Po chwili Frączek z własnej połowy dograł na wolne pole do Oleksego, który uwolnił się z pod opieki Godawy i w sytuacji sam na sam próbował lobować wychodzącego z bramki Pająka, co nie przyniosło efektu. Gospodarze odpowiedzieli składną akcją w tercecie Rzeszutko – Trzebuniak – Stróżyk, ten ostatni dograł w pole karne do Łukasza Wagi, który poradził sobie z Sadowskim i w sytuacji sam na sam trafił w słupek bramki strzeżonej przez Kozieła. W odpowiedzi stuprocentową okazję stworzyli żółto – czerwoni. Oleksy przedarł się pole karne Sokoła i dograł na 5 metr do Rupy, który znacznie przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. Końcówka pierwszej połowy należała do Kalwarianki. Najpierw Maniek faulował Kryjaka. Na strzał bezpośredni zdecydował się Rupa, ale Pająk udanie piąstkował. Po chwili Kryjak przedarł się lewą stroną i ewidentnie był faulowany w polu karnym przez Stróżyka, co jednak nie spotkało się z reakcją arbitra. W samej końcówce pierwszej połowy, sędzia podyktował rzut wolny pośredni na 17 metrze za zagranie ręką obrońcy Sokoła. Uderzenie Sadowskiego zatrzymało się na słupku bramki gospodarzy. W przerwie nastąpiły dwie zmiany, po jednej w każdej ze stron. Druga odsłona rozpoczęła się od indywidualnej szarży Rzeszutki, który minął Skrzypca i wyłożył piłkę Łukaszowi Wadze. Jego uderzenie po ziemi zamieniło się jednak w podanie do na 6 metr do Trzebuniaka. Wychowanek Kalwarianki reprezentujący barwy Sokoła uderzył wprost w dobrze ustawionego Frączka, a poprawka Mańka i Łukasza Wagi zatrzymała się dwukrotnie na Sadowskim, który najpierw nogą a następnie głową wyręczył bramkarza Kalwarianki od interwencji. W 51 minucie Trzebuniak rozprowadził kolejną składną akcję gospodarzy, Ostafin dograł do wprowadzonego Monicy, ale ten uderzył zza pola karnego obok słupka. Po chwili w dobrej sytuacji znalazł się Rzeszutko, ale został zablokowany przez Saichuka. Z kolei pod bramką Sokoła w dobrej sytuacji, po podaniu od Sermaka, znalazł się szarżujący Kołodziej, ale Pająk uprzedził skrzydłowego żółto- czerwonych. Po godzinie utrzymywał się bezbramkowy rezultat i nic nie zapowiadało kanonady Kalwarianki. W tym momencie goście egzekwowali rzut wolny na wysokości pola karnego Sokoła. Kapitan Kalwarianki Adam Frączek dośrodkował w ‘szesnastkę’, tam Skrzypiec próbując strącić futbolówkę zmylił bramkarza, i piłka po koźle wpadła do bramki Sokoła. Za moment kolejne dośrodkowanie w wykonaniu Frączka trafiło na głowę Rupy, jednak próba napastnika żółto-czerwonych zatrzymała się na poprzeczce bramki gospodarzy. Gracze Kalwarianki podwyższyli prowadzenie w 69 minucie. Aktywny Skrzypiec dograł w pole karne do nie obstawionego Kryjaka, a ten pewnym strzałem przy słupku nie dał szans Pająkowi. Po chwili dogranie Sadowskiego do Kołodzieja skutkowało interwencją bramkarza i wybiciu piłki rzut rożny. Korner egzekwowany przez Rupę trafił na 15 metr do Skrzypca, który uderzył, a Frączek uprzedził na 5 metrze wślizgiem dwóch defensorów gospodarzy strzelając swoją drugą, a trzecią dla Kalwarianki bramkę. Goście mimo wysokiego prowadzenia dążyli do kolejnych trafień. Najpierw Kołodziej dograł w pole karne do zamykającego akcję Kryjaka, ale dobrze się spisał się Pająk parując strzał na rzut rożny. W 83 minucie wprowadzony Kosowski uwolnił się od opieki pomocnika Sokoła, znakomicie dograł w pole karne do Kryjaka, któy zdobył czwartego gola kompletując przy okazji dublet. Za moment Pająk wprowadzając piłkę do gry, podał wprost do Kołodzieja, a ten efektownym lobem skorzystał z prezentu i ustalił wynik tego derbowego spotkania. Gospodarze w doliczonym czasie egzekwowali dwa rzuty wolne, ale pierwszy strzał Pawła Godawy był niecelny, a drugi zmierzający w środek bramki złapał Kozieł. MKS Kalwarianka po tym efektownym zwycięstwie umocniła się 2. miejscu premiowanym awansem. W najbliższą sobotę – 25 września o godzinie 16:00, zawita do Chrzanowa na starcie z miejscowym Fablokiem.
autor: Janeo
About Author
You may also like
-
Kawowy salon z polityką w tle – nową tradycją w Kalwarii?
-
Co polecamy na weekend 22-24 listopada
-
Dziś mija 80 lat od najtragiczniejszej katastrofy kolejowej w Polsce
-
Dewódzki i Korohoda „Starej Szkole” w Brodach
-
Roman Marczyński zaprasza na Koncert Jazzowy!
-
Dwór w Stryszowie zaprasza na rozmowy przy fotografii, tym razem fotografii archiwalnej i pracy nad nią
-
Sześć miesięcy, milionowe inwestycje
-
Konrad Wojewodzic uczeń KEN Mistrzem Polski 2024 w kategorii Meblarstwo
-
Jakie czynniki wpływają na efektywne funkcjonowanie fabryki?